Zbiornik Małoszówka – Kazimierza Wielka

0

Zbiornik Małoszówka został wybudowany, aby spiętrzyć wody rzeki Małoszówki. Rzeka ta dosyć często wylewała powodując straty. Zbiornik ten ma powierzchnię 21 ha, głębokość oscyluje w granicach 1,8 m do 2 metrów. Jest on położony w miejscowości Kazimierza Wielka. Linia brzegowa jest łatwo dostępna dla wędkarzy, samochodem możemy podjechać praktycznie w każde miejsce, a to duży plus dla zbiornika.

DOJAZD

Dojazd do zbiornika jest bardzo prosty. Jadąc od strony Buska-Zdroju na pierwszym rondzie drugi zjazd, kierujemy się w stronę Krakowa. Na drugim rondzie pierwszy zjazd w prawo, jedziemy około 1 km drogą wyłożoną płytami betonowymi. Zbiornik ten znajduje się po naszej lewej stronie. Przy nim jest bardzo duży żwirowy parking, usytuowany wzdłuż tamy. Jadąc od strony Krakowa trzeba zjechać na trzecim zjeździe na pierwszym rondzie. Natomiast wędkarze jadący od Kielc, Pińczowa, Jędrzejowa mają do pokonania trzy ronda, a mianowicie na pierwszym rondzie, którego w ogóle nie widać trzeba zjechać na trzecim zjeździe kierując się w stronę centrum Kazimierzy. Na następnym rondzie pierwszy zjazd w stronę Krakowa, a na ostatnim rondzie pierwszy zjazd w prawo.

Zbiornik ten w dniach 8 oraz 9 czerwca tego roku gościł wędkarzy, którzy przyjechali na Spławikowe Mistrzostwa Okręgu Kieleckiego. Organizatorem było koło wędkarskie w Kazimierzy Wielkiej. Miałem to szczęście, że byłem jednym z uczestników tego święta wędkarskiego. W dzisiejszym wpisie bardziej skupię się na omówieniu zbiornika niż na zawodach, chociaż będę się opierał na swoich spostrzeżeniach oraz rozmowach z kolegami wędkarzami. Zbiornik ten jest dobrze przygotowany do przyjęcia dużej ilości wędkarzy na zawody. Jako uczestnik zawodów niestety nie miałem okazji na trening. Jechałem w ciemno, jedynie rozmowy z kolegami wędkarzami nakreśliły mi pewien schemat jak mam łowić. Na Małoszówce  łowimy blisko brzegu, wędkarze łowiący batem używali tych o długości cztery metry, natomiast łowiący tyczkami używali samych topów. Niesamowite, ale prawdziwe. Blisko brzegu mamy okazję złowić najwięcej. Trochę nie wierzyłem w to, że ryba może być pod nogami.

RYBY

Na tym zbiorniku dominującą rybą jest płoć, ale jest ona bardzo mała w granicach 10 do 15 cm. Jest jej naprawdę bardzo bardzo dużo, wyniki na płoci dla dobrych zawodników wahają się od pięciu do dziesięciu kilo. Zdarzają się też większe ale jest ich bardzo mało. Ja miałem zaledwie trzy może cztery sztuki powyżej 20-tu cm. Kolejną rybą, którą łowili zawodnicy jest leszcz. Jest to dobry bonus na zawodach. Leszcze nie są duże, raczej można mówić o leszczykach. Ja również miałem okazję na złowienie kilku sztuk, są one o dziwo bardzo waleczne. Na zbiorniku tym występuje również karaś, karp, amur, lin. Są tam również ryby drapieżne, takie jak: okoń, szczupak, sandacz, jaź.

Zbiornik Małoszówka jest nowym akwenem, jednak jego rybostan sprawia, że jest interesującą propozycją dla wędkarzy chcących połowić oraz odpocząć w pięknej scenerii. Widać, że gospodarze dbają o zbiornik. Są kosze na śmieci, jest wybudowana altanka oraz są ustawione przenośne toalety. Nad zbiornikiem jest czysto a to duży atut. Warto zajrzeć nad to piękne miejsce.

Share.

Dodaj komentarz

*